No. Ostatnie melo wakacji zaliczone. Po raz kolejny before i after udowodniły, że są lepsze niż sama impreza w sobie. Prawie godzinę czekałyśmy na wejście do ronda, w środku ścisk, duszno, masakra. Before jednak jest ponad wszystko, kocham zaczynać pod biblioteką albo na Mariackiej <3
Szczególnie z Dorotką, Asią, Mączką, Mateuszem, Chmielem, Jurkiem, Majerem i całą resztą. Dzięki było meega mega.
Mam z nimi problem. Z obydwoma. Trochę jak Jenna z Awkward. oO
Ah i szkoła </3
Mączuś Mateusz i Marta <3
Asia Marta i Dorcia o 3 w nocy zawsze spoko <3
Tymczasem czwartkowa sesja z moim niezawodnym i ukochanym Saczukiem. Było megaa, w sumie nie miało prawa być słabo, bo ekipa zajebista <3 Dzielę się efektami.
fot. Jakub Saczuk
mua. Magdalena Knetki
styl. Patryk Lisek
patronat duchowy. Dorota Juszczak ;*
za niedługo będą w końcu zdjęcia z sesji z cudowną Marceliną Tomalą ;*